Marzec w Zieleńcu pod znakiem znakomitych warunków i pięknej zimy

0
488

Mimo końca ferii i zbliżającej się kalendarzowej wiosny, w Zieleńcu wciąż panuje zima i nic nie wskazuje na to, aby miało się to w najbliższym czasie zmienić. Ośrodek narciarski pracuje pełną parą, a ostrożne prognozy mówią o możliwości jazdy pod Orlicą nawet z początkiem kwietnia.

default

Dla stałych bywalców Zieleniec Sport Arena staje się to powoli tradycją – gdy cieplejsza aura coraz mocniej zaczyna dochodzić do głosu na nizinach, unikalne warunki klimatyczne stacji w Górach Orlickich zapewniają ciągłość pracy zielenieckiej stacji narciarskiej. Nie inaczej jest również w tym sezonie.

Na stokach zalega obecnie spora ilość śniegu. Nawet gdy w ostatnich dniach zimowych ferii temperatura wzrosła do ok. 3-4 stopni powyżej zera, odpowiednio gruba pokrywa zapewniła stabilność warunków. Samo ocieplenie nie trwało też długo. W miniony weekend pod Orlicę wrócił mróz i opady śniegu. Dzięki spadkowi temperatury możliwe było uruchomienie armatek, więc u progu nowego miesiąca na trasach w Zieleńcu warunki narciarskie są w praktyce znakomite, jedne z lepszych, z jakimi mieliśmy w ogóle w tym sezonie do czynienia.

“Od wielu już lat widzimy, że marzec jest w naszej stacji doskonałym czasem do jazdy, a składa się na to wiele czynników. Najważniejszym jest oczywiście mikroklimat, który zapewnia odpowiedni stosunek temperatury i opadów do tempa topnienia śniegu na stokach. Nie bez znaczenia jest też oczywiście ich ułożenie i kąt opadania w kierunku północnym” – mówi Grzegorz Głód, menedżer zielenieckiej stacji.

“Ale pamiętajmy też, że marzec to więcej słońca, dłuższy dzień i mniej ludzi na trasach, co wszystko sprawia, że aktywna rekreacja w tym czasie przybiera chyba optymalną w perspektywie całego sezonu formę” – dodaje Grzegorz Głód.

Zieleniec Sport Arena w pierwszym tygodniu marca to 31 pracujących kolei i wyciągów oraz 23 kilometry doskonale przygotowanych tras. Obecnie ośrodek pracuje pełną parą codziennie od 9:00 do 20:00.

Wypoczynek w Zieleńcu to jednak nie tylko narty. To też dobra baza noclegowa, solidna kuchnia, ale przede wszystkim wiele opcji zagospodarowania czasu poza stokami.

“Na przestrzeni ostatnich sezonów widzimy rosnące zainteresowanie Zieleńcem nie tylko z perspektywy jednej czy dwóch desek. Odwiedzający nas narciarze coraz częściej zapuszczają się na spacery w głąb Gór Bystrzyckich czy na wycieczki granią Gór Orlickich. Nie jest tajemnicą, że silnym magnesem jest wieża widokowa na szczycie Orlicy. Rozpościerające się z niej widoki warte są każdego zmęczenia, a wschodzące słońce zarwanej nocy” – dodaje Grzegorz Głód.

Zmienia się też standard i struktura turystycznej oferty funkcjonujących w Zieleńcu hoteli i pensjonatów. Gabinety SPA, baseny, salony odnowy biologicznej, coraz więcej form wypoczynku dla najmłodszych to sposób na zagospodarowanie czasu po aktywnym dniu. Symbolicznym momentem przejścia zimy w wiosnę są oczywiście wielkanocne święta, który być może i w tym roku będzie można spędzić jeszcze na stoku.

Warto podkreślić, że Zieleniec jest też dobrym punktem startowym do zwiedzania i poznawania tej części Dolnego Śląska, która z wyłączeniem Gór Stołowych, popularnością wciąż ustępuje położonym przecież nie tak daleko Karkonoszom.

Góry Bystrzyckie i Orlickie to nie tylko piękne szlaki turystyczne, ale też trasy biegowe zimą, a wiosną, latem i jesienią kapitalne warunki do jazdy na rowerze. Cała okolica to też wiele pięknych, bogatych przyrodniczo miejsc, w których przez cały dzień wędrówki można nie spotkać żywej duszy.

Ponad wszystko jednak Ziemia Kłodzka to niezwykłe bogactwo kulturowe, perły architektury i wielowiekowe dziedzictwo historyczne, które kryje w sobie wiele pięknych opowieści, niezwykłych tajemnic i wciąż nierozwiązanych zagadek.